Tym razem chciałbym
polecić książkę traktującą również o szeroko pojętej globalizacji ale w
kontekście kluczowego globalnego zagrożenia jakim jest dramatyczny w skutkach
problem degradacji środowiska naturalnego. Postępująca dewastacja środowiska
naturalnego stanowi śmiertelne zagrożenie dla całej przyrody nieożywionej jak
również dla ożywionej a więc także i dla Nas samych. Prof. Uniwersytetu
Gdańskiego Jadwiga Bohdanowicz w książce pod. Tyt. ,,Ku cywilizacji ekorozwoju", autorka podnosi problem właśnie ekologii we wszystkich przejawach życia. Autorka analizuje
wszystkie religie pod kontem stosunku do natury i odnajduje w nich wspólne
stanowisko w kwestii ochrony środowiska naturalnego, jakie? Sami przeczytajcie!!!
Dokonuje także przeglądu wszystkich cywilizacji pod kontem wpływu działalności
człowieka na środowisko naturalne i udowadnia ze powodem upadku każdej minionej
cywilizacji nie były żadne wojny ale właśnie epidemie oraz klęski żywiołowe wywoływane
nie przemyślanym postępowaniem człowieka wobec środowiska naturalnego i próby podporządkowania
natury człowiekowi (chodzi tu np., o próby zmiany kierunku biegu koryt rzek,
które w konsekwencji doprowadzały do powodzi pochłaniających całe aglomeracje w
tym tysięcy istnień ludzkich z powodu np. wypłukania ziemi z mikroelementów co wpłynęło
na wzrost poziomu głodu i ubóstwa). Społeczeństwa przez całą historię obecności
człowieka na ziemi bez względu na pochodzenie, narodowość czy wyznanie nie były
i nadal nie są partnerem (co stanowi główny zarzut wobec człowieka) lecz bezmyślnym
niszczycielami środowiska naturalnego, których skutki są katastrofalne i
namacalne oraz już nie odwracalne, Dziś możemy je tylko starać się je złagodzić,
tylko czemu właśnie o tym nie uczy się na lekcjach historii? Przecież pokazuje
ona że wszelkie próby ujarzmiania natury przez ludzi zawsze obracały się
przeciwko człowiekowi i dla tego rodzi się pytanie: czy naprawdę człowiek brzmi
dumnie czy tez brutalnie i okrutnie? Wszyscy zapomnieliśmy ze jesteśmy częścią
ziemi a nie jej panem i na skutek zanieczyszczania Goi niszczymy nie tylko
środowisko naturalne w tym rośliny (patrz np. puszcza amazońska), lodowce,
zwierzęta, za które powinniśmy być odpowiedziani ale również rujnujemy zdrowie
własne ale także przeszłych pokoleń. Związku
z tym czy w wyniku zbrodni jaką wszyscy ludzie dokonują na naszej planecie nie
czeka zagłada również i Naszej cywilizacji określanej mianem cywilizacji
techniki? Autorka wskazuje iż bogactwa naturalne takie jak np, ropa, gaz
ziemny, które powstały przez cały okres kształtowania się ziemi człowiek
wyeksploatował przez krótki okras jego ,,panowania” na ziemi. Dziś już wiemy że
natułane złoża surowcowe skończą się i za ok 50 lat zastaną tylko wspomnieniem
a co będzie gdy zabraknie? Czy pójdziemy po rozum do głowy zmieniając
mentalność wszystkich baz względu na wiek oraz narodowość i obierzemy drogę
,,Ku cywilizacji ekorozwoju”, która wymaga skoordynowanej globalnej współpracy
wszystkich państw ale także każdego pojedynczego człowieka z osobna? Moim
skromnym zdaniem książka autorstwa Pani Prof. Jadwigi Bohdanowicz powinna być
pomocą naukową nie tylko studentów politologii zgłębiających wiedzę z zakresu
przemian globalnych ale także powinna być obowiązkową lekturą w każdej Polskiej
(i nie tylko) szkole obok Sienkiewicza czy Prusa tym bardziej ze napisana jest
językiem zrozumiałym dla każdego. Zdanie moje nie wynika z osobistej
wdzięczności jaką mam do Pani Prof. za pomoc i wsparcie w czasie, w którym
studiowałem na Uniwersytecie Gdańskim ale z chęci propagowania tej książki jako
sposobu uświadamiania Polaków ze naprawdę jesteśmy jednym z najbardziej zanieczyszczonych
krajów w Unii Europejskiej, mówiąc wprost czy naprawdę odpowiada Nam status
największych ..brudasów” we wspólnocie? Czemu o tym fakcie wcale się nie mówi w
mediach, czyżby to jest z byt wstydliwy dla Nas Polaków temat? Zaniedbania
poprzedniego ustroju nie jest wystarczającym dla obecnego stanu rzeczy
wytłumaczeniem. Chodzi tu o odpowiedz każdego z Nas na następujące pytania: Czy
zakręcamy wodę gdy myjemy zęby? Światowe zasoby wody kurczą się, już dziś mamy
rejony świata, w których wody zdatnej do picia po prostu nie ma, czy myślimy o
tym, czy gasimy światło gdy pali się niepotrzebnie? Gorąco polecam lekturę ,,Ku
cywilizacji ekorozwoju” w szczególności jej ostatnie zdanie oraz zachęcam do
refleksji nad tym co każdy z Nas może uczynić aby ekorozwój wcielać swoje
życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania